Ortografia | 2011-03-05 |
Czy takie wyrażenia, jak: Księga Główna jakiejś instytucji albo: Gospodarka Własna należy pisać wielką, czy małą literą? | |
Podane przez Panią wyrażenia są w całości pisane małymi literami. Jedynie połączenie pierwsze, gdyby było użyte jako konkretny, zbiorczy tytuł kompletu dokumentów, mogłoby mieć wariantywną pisownię „Księga główna”. Katarzyna Mazur |
Odmiana | 2011-03-05 |
Mam problem z odmianą rzeczownika parkietaż, a dokładniej z formą dopełniacza. Która końcówka jest właściwa: -a czy -u? | |
Dopełniacz rzeczownika parkietaż brzmi parkietażu. Katarzyna Mazur |
Wymowa | 2011-03-05 |
Czy poprawne jest używanie w mowie potocznej sformułowania pięć (sześć, dziesięć itp.) złoty czy koniecznie złotych. | |
Połączenie, o które Pani pyta, należy zawsze wymawiać [sześć złotych]. Faktycznie wygłosowe [ch] jest spółgłoską dość słabą, ale jednak trzeba jej obecność nawet w mowie potocznej zaznaczyć. Katarzyna Mazur |
Składnia | 2011-03-05 |
Mam pytanie: wypatrujemy wiosny czy wiosnę? Czy można stosować obie formy. | |
Czasownik wypatrywać wymaga po sobie rzeczownika w dopełniaczu, zatem poprawnie będzie wypatrywać (czego) wiosny. Katarzyna Mazur |
Etymologia | 2011-03-05 |
Interesuje mnie etymologia wyrazu krzyczeć i jego zmiany semantyczne na przestrzeni wieków. Bardzo proszę o pomoc. | |
Polskie krzyczeć, krzyczę pochodzi od prasłowiańskiego *kričati, kričQ używanego w znaczeniu ‘wydawać donośny głos, krzyczeć, wrzeszczeć’. Podstawę dla prasłowiańskiej formy stanowił praindoeuropejski rdzeń *krei-k-, który z kolei był formą pochodną od dźwiękonaśladowczego elementu *ker-, oznaczającego naturalne, chrapliwe dźwięki. W polszczyźnie leksem krzyczeć poświadczany jest w znaczeniu ‘mówić, wołać bardzo głośno, podniesionym głosem; strofować kogoś, wymyślać komuś’ już od XV stulecia (por. W. Boryś: Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 2005). Joanna Przyklenk |
Słowotwórstwo | 2011-03-05 |
Czy mogliby mi Państwo pomóc w utworzeniu przymiotnika od imienia Ezdrasz? Lepiej powiedzieć: pismo ezdraszowe (sugeruję się Chrztem Janowym) czy ezdriańskie (tj. jak od słowa Mesjasz – mesjański)? | |
To prawda, że przymiotnik od nazwy własnej może być tworzony dwoma środkami – przez dodanie przyrostka -owy bądź -ański. Do podanych w pytaniu wzorów dodałabym: Janowy, ale też: judaszowy, augiaszowy, fidiaszowy, jowiszowy. Również -ański znajduje umotywowanie nie tylko w mesjański, ale też w: kartezjański, kopernikański, luterański, osmański, cezariański, ammański. Dodać warto, że przymiotniki na -owy są bardziej „czytelne”, mam na myśli zachowanie bez zmian bazy słowotwórczej: Fidiasz+owy, Ptolemeusz+owy, też: Ezdrasz+-owy, podczas gdy dołączenie formantu -ański wiąże się z nieraz ucięciem części bazy, por. Kartezjusz → kartezjański, też Ezdrasz → Ezdriański. Zatem z punktu widzenia przejrzystości formalnej lepszy jest przymiotnik Ezdraszowy. Argumentem jest również uzus. Już od dawna funkcjonują w polszczyźnie połączenia: księga Ezdraszowa, modlitwa Ezdraszowa, zatem również pismo Ezdraszowe. Użycie małej bądź dużej litery wiąże się z rodzajem przymiotnika. Gdy chodzi o wskazanie właściciela, autora, twórcy (przymiotniki dzierżawcze), piszemy: Sabałowe bajania, Miłoszowa poezja. Małą literą piszemy przymiotniki jakościowe (odpowiadające na pytanie: jaki?), np. ogród jordanowski, syzyfowe prace, homeryckie porównanie. Wyraz Ezdraszowy funkcjonuje jako przymiotnik dzierżawczy, jako synonimy możemy traktować wyrażenia: księga Ezdraszowa i księga Ezdrasza. Krystyna Kleszczowa |
Etymologia | 2011-03-05 |
Skąd się w języku polskim wzięło słowo pojęcie? | |
Rzeczownik pojęcie pochodzi od czasownika pojąć używanego w staropolszczyźnie początkowo tylko w znaczeniu ‘pochwycić, wziąć sobie, zabrać’, a dopiero od drugiej połowy XV stulecia zaświadczany jest sens przenośny tego wyrazu pojąć (rozumem), czyli ‘zrozumieć’. Prasłowiański rdzeń *(j)ęti, *(j)ьmQ ‘wziąć, chwycić rękami, schwytać, złapać, ująć; zacząć, rozpocząć’ stał się podstawą słowotwórczą nie tylko dla leksemu pojąć, ale też m.in. dla: nająć (stąd: podnająć, wynająć), odjąć, podjąć, przejąć, przyjąć, ująć, wyjąć, zająć. (por. W. Boryś Słownik etymologiczny języka polskiego). Joanna Przyklenk |
Etymologia | 2011-03-05 |
Interesuje mnie etymologia słowa pismo. | |
Rzeczownik pismo pochodzi od prasłowiańskiej formy *pisьmo, która z kolei powstała na bazie czasownika *pьsati, *pišQ używanego pierwotnie w znaczeniu ‘rysować, ryć, malować’ (W. Boryś Słownik etymologiczny języka polskiego), też ‘zdobić barwnymi szlaczkami-znakami’, stąd też dzisiejsze znaczenie pisać ‘kreślić litery’ (A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego). O dawnej zależności między pisaniem a rysowaniem, ryciem i malowaniem świadczą m.in. takie współczesne leksemy, jak: pisanka, pstry czy np. gwarowe malowanie jajek na Wielkanoc (por. Słownik gwar polskich oraz studium A. Jawór pt. Homo scribens i homo legens w polskim słownictwie i frazeologii. Katowice 2008, tu zwłaszcza strony 32–38). Joanna Przyklenk |
Słowotwórstwo | 2011-03-05 |
Jak nazywa się osoba grająca w squasha? Czy jest to squashysta, squashista, a może poprawny jest jeszcze inny wariant? Squash to sport, którego popularność w naszym kraju stale wzrasta. W ubiegłym roku w Polsce wybudowano ok. 120 klubów, zaś w bieżącym powstanie ich zapewne jeszcze większa liczba. W związku z tym warto użytkowników klubów squashowych odpowiednio nazwać. | |
Urabiający odrzeczownikowe nazwy wykonawców czynności przyrostek -ista ma oboczną postać -ysta, która pojawia się po spółgłoskach: ~rz (aferzysta), ~ż (montażysta), ~dż (brydżysta), ~c (publicysta), także ~sz (faszysta, taszysta). Kłopot w tym, że choć squash w wymowie ma na końcu ~sz, pisownia pożyczki angielskiej nie uległa jeszcze spolszczeniu i dziwnie wygląda połączenie squash z wariantywną postacią przyrostka -ysta (squashysta). W takim wypadku lepiej dołączać postać pierwotną, jak w keyboardzista, rugbista, snowboardzista, zatem wyraz squashista wydaje się lepszy. Krystyna Kleszczowa |
Słowotwórstwo | 2011-03-05 |
Jak poprawnie używa się: pro-klientowska czy pro-kliencka? | |
Przede wszystkim podane propozycje są błędnie zapisywane, bo człon pro- pisze się łącznie z następującym po nim wyrazem, por. proamerykański, proarabski, prorządowy. Problemem jest dobór przyrostka przymiotnikowego od rzeczownika klient. W Uniwersalnym słowniku języka polskiego odnotowane są dwie postaci przymiotnika: kliencki pot. przym. od klient w zn. 1: ○ Uprawnienia klienckie. klientowski przym. od klient tylko w zn. 1: ○ Reklamacje, uprawnienia klientowskie. Przy pierwszej formie jest informacja, że to wyraz potoczny, a więc w oficjalnym języku, bo chyba o taki chodzi, lepsza jest forma proklientowski. Okazuje się jednak, że w Internecie częściej używany jest przymiotnik prokliencki i to wcale nie potocznie. Należy zatem ostrożnie traktować informację o potocznym charakterze wyrazu. Obie postaci są poprawne, a która się ustabilizuje, trudno w tej chwili orzekać. Lingwiści nie lubią prognozować. Krystyna Kleszczowa |
Interpunkcja | 2011-03-02 |
Interesuje mnie kwestia łącznika i myślnika. Znak na klawiaturze „-” to łącznik. A półpauza to „ ”, a pauza to „ ”. Czy tak? A jeśli inaczej wprowadza się te znaki z klawiatury, to proszę mi powiedzieć, w jaki sposób się to robi. |
|
Łącznik, inaczej dywiz, to faktycznie bardzo krótka kreska, służąca do zapisu np. wyrazów złożonych typu biało-czerwony. Pauza, inaczej myślnik, to długa kreska ‘—’, której używa się np. do wprowadzania poszczególnych partii dialogu, a także jako znaku zawieszenia głosu, sygnału wtrącenia czy też jako znaku informującego o pewnym przedziale (w tym ostatnim przypadku składa się ją ze spacjami lub bez spacji (w języku edytorów: ze światłami lub bez świateł), np. w latach 1918—1939 lub w latach 1918 — 1939). Pauzę można znaleźć w symbolach specjalnych (w Wordzie z Microsoft Office XP na pasku narzędzi trzeba wybrać polecenie „wstaw”, następnie „symbol” i „znaki specjalne”) lub wywołać skrótem Alt + Ctrl + Num– (minus z klawiatury numerycznej). W tekstach drukowanych pauzę można zastąpić w każdym przypadku półpauzą, czyli nieco krótszą kreską, wyglądającą tak: ‘–’. Ją również łatwo znaleźć w opcjach na pasku narzędzi lub wprowadzić skrótem Ctrl + Num–. Edytorski termin pauza może być nieco mylący. Kojarzy się bowiem z pauzą muzyczną, która jest znakiem zawieszenia głosu, odstępu, i dlatego jest nieraz błędnie utożsamiany z terminem spacja. Oczywiście jeśli chodzi o samą spację, też mamy przynajmniej dwa jej rodzaje: po pierwsze spację zwykłą, czyli taką, która w tym tekście występuje mnóstwo razy, i po drugie spację twardą, niepozwalającą w miejscu, gdzie występuje, złamać wiersza (przez co jest używana do pozbywania się tzw. bękartów, czyli najczęściej jednoliterowych wyrazów wiszących na końcu linijki). Spacja twarda nie zmienia też swojej wielkości w przypadku justowania tekstu. Skrót klawiaturowy pozwalający ją uzyskać to Ctrl + Shift + Spacja. Katarzyna Mazur |
Ortografia | 2011-03-02 |
Jak należy pisać wyrażenie Droga Krzyżowa? Na przykład w zdaniach: Wyruszymy w drogę krzyżową z Chrystusem. Każdy musi iść swoją drogą krzyżową. Chrystus miał ciężką Drogę Krzyżową. Nie wiem, w których przypadkach dużą, a w których małą. | |
Jeśli mamy na myśli nabożeństwo bądź cykl obrazków/rzeźb wyobrażających pochód Chrystusa na Golgotę lub jeśli używamy tego wyrażenia w znaczeniu przenośnym (‘trud, droga usłana cierpieniami’), stosujemy zapis małymi literami, czyli droga krzyżowa. Gdy natomiast chodzi o nazwę wydarzenia sprzed prawie dwóch tysięcy lat, kiedy Chrystus kroczył na miejsce ukrzyżowania i poniósł śmierć, napiszemy Droga Krzyżowa. Zacytowane przez Panią zdania są poprawne pod względem ortograficznym, przy czym pierwsze mogłoby mieć wariantywny zapis Wyruszymy w Drogę Krzyżową z Chrystusem (zaakcentowalibyśmy wówczas nie fakt udziału w nabożeństwie, ale w samym przeżywaniu na nowo zbawczych wydarzeń z początków naszej ery). Katarzyna Mazur |
Ortografia | 2011-03-02 |
Mam pytanie: czy wyrazy Biblia, Pismo św., Ewangelia wg św. Mateusza itp. zapisywane w tekstach, artykułach należy pisać w cudzysłowie lub kursywą, czy bez żadnego wyróżnienia i dlaczego? Spotkałam się z tym, że pisze się je tylko dużymi literami, ale bez cudzysłowu i kursywy. Na przykład Czytałem Biblię i była mi wielką pomocą. | |
Każdy tytuł trzeba jakoś wyróżnić, choć faktycznie, jak wynika z nie tylko moich obserwacji, dla tytułów tekstów z pytania stosuje się to wyróżnienie dość rzadko. Ja osobiście proponowałabym natomiast w druku zapisywać Biblia, Pismo św., Ewangelia wg św. Mateusza kursywą, zaś w piśmie odręcznym opatrywać cudzysłowem. Katarzyna Mazur |
Różne | 2011-03-02 |
Czy bardziej prawidłowa jest wymowa: we Francji, we Fryburgu czy f Francji, f Fryburgu? Te ostatnie są o wiele trudniejsze do wymówienia w tych przypadkach, jednak wydają się prawidłowe (ubezdźwięcznianie wsteczne). Z kolei bardziej prawidłowa wydaje się wymowa f Falun niż we Falun. Będę wdzięczna za informacje, co mówią zasady na ten temat. | |
Prawidłowy jest zapis (i wymowa): we Francji, we Fryburgu, ale: w Falun. Mamy w powyższych przykładach użyte dwa warianty tego samego przyimka: wokaliczną (czyli zawierającą samogłoskę) formę we oraz niewokaliczną formę w. W języku ogólnym ta pierwsza, a więc we, występuje przed wyrazami zaczynającymi się grupą przynajmniej dwóch spółgłosek, z których pierwsza to w lub f (por. we Włoszech, we wszystko, we flocie, we Francji, we Fryburgu), oraz przed formami fleksyjnymi zaimka osobowego ja (por. we mnie), a także w wyjątkowych połączeniach z rzeczownikami typu: Lwów, mgła, zawierającymi nagłosową grupę spółgłosek (bo: we Lwowie, we mgle). W pozostałych kontekstach pojawia się natomiast niewokaliczna postać przyimka, czyli po prostu zwykłe w (np. w Finlandii, w Wiedniu, w wazonie, w domu, w mgnieniu oka, w Falun itp.). Dodam na koniec, że w niektórych dialektach polskich wariant we realizowany jest nawet w takich kontekstach, w jakich w języku ogólnym musiałby być zastosowany jego bezsamogłoskowy odpowiednik (por. właściwe dialektom połączenia we wodzie). Katarzyna Mazur |
Składnia | 2011-03-02 |
Wypatrujemy wiosny czy wiosnę? Czy można stosować obie formy? | |
Czasownik wypatrywać wymaga po sobie rzeczownika w dopełniaczu, zatem poprawnie będzie wypatrywać (czego) wiosny. Katarzyna Mazur |
Etymologia | 2011-02-26 |
Skąd w języku polskim wzięło się słowo królewna? | |
Rzeczownik królewna powstał na bazie wyrazu król oznaczającego od XIV stulecia ‘władcę koronowanego’, a w języku prasłowiańskim – ‘władcę, panującego, króla’. Słowo to pojawia się u Prasłowian stosunkowo późno i jest zapożyczonym na przełomie VIII i IX wieku imieniem Karola Wielkiego (od 800 r. cesarza Franków). Z czasem imię wybitnego władcy stało się wyrazem pospolitym wskazującym na koronowanego władcę. Prasłowiańska postać leksemu *kărlь ewoluowała – zgodnie z regułami metatezy (przestawki, tj. zamiany miejscami głosek w grupie –ăr– znajdującej się między dwiema spółgłoskami) – odpowiednio dając w języku staropolskim krōl (grupa języków zachodniosłowiańskich bez zespołu czesko-słowackiego); w rosyjskim – pełnogłos, tj. grupę –oro–: koról’ (grupa języków wschodniosłowiańskich); w językach południowosłowiańskich i zespole czesko-słowackim grupę ze wzdłużeniem: –ra– (por. czeskie král). Na bazie leksemu król postały m.in. wyrazy królowa (dawniej też: królewa) i królewna. Na uwagę zasługuje przymiotnikowa odmiana pierwszego z derywatów: M. królowa, D., C., Msc. królow-ej (jak miłej, dobrej), B. królow-ą (miłą, dobrą), N. królow-ą (miłą, dobrą); sufiks –ow(a) niósł bowiem ze sobą znaczenie ‘należący do’: królowa – ‘należąca do króla’; podobnie, jak: Częstochowa ‘miejscowość należąca do Częstocha’, Wejherowo – ‘miejsce należące do Wejhera’ czy Kraków – ‘gród należący do Kraka (por. W. Boryś: Słownik etymologiczny języka polskiego). Joanna Przyklenk |
Etymologia | 2011-02-26 |
Moje pytanie nie jest pilne, nie widzę jednak odpowiedzi w archiwum. Zastanawiam się, jaka jest etymologią słowa powodzenia. | |
Wyraz powodzenie możemy wywodzić od czasownika powodzić się (forma niedokonana od powieść się), który już w pierwszej połowie XVI wieku oznaczał ‘wieść się (czyli dać się prowadzić łatwo)’ i mógł odnosić się do sytuacji zarówno pomyślnych (powodzić się dobrze), jak i niepomyślnych (powodzić się źle). Rzeczownik powodzenie w XVI wielu był zwykle używany w opisie zjawisk pożądanych i aprobowanych, stąd częste jego określenia: dobre, fortunne, szczęśliwe powodzenie (za: Słownik polszczyzny XVI wieku. T. 1–(32). Red. M.R. Mayenowa. Wrocław–Warszawa. 1966–[2004]). Słownik polszczyzny XVI wieku notuje także zwrot szczęśliwego powodzenia życzyć, który jest pewnie podstawą dla współczesnej, tak często słyszanej formy: powodzenia (w domyśle: życzę ci). Omawiane słowo w znaczeniu ‘sukces, pomyślny skutek działania; wzięcie, popyt’ znajduje poświadczenia źródłowe w tekstach od pierwszej połowy XVII stulecia (por. A. Bańkowski: Etymologiczny słownik języka polskiego). Joanna Przyklenk |
Historia języka | 2011-02-26 |
Proszę o wyjaśnienie genezy zapisywania głoski u za pomocą dwóch liter u, ó. Co mówi o tym gramatyka historyczna? | |
We współczesnym języku polskim – a ściślej w jego odmianie ogólnej – istnieje jeden dźwięk na oddanie dwóch ortograficznie zróżnicowanych znaków, tzn. u oraz ó wymawiamy jak (u). Jednak nie zawsze tak było, a ich tożsamość dźwiękowa jest w historii polszczyzny zjawiskiem stosunkowo nowym. Początkowo bowiem głoska odpowiadająca dzisiejszej literze ó wymawiana była jak długie [ō]. Ów stan trwał najprawdopodobniej do połowy XV wieku, ponieważ w drugiej połowie tego stulecia zaniknął iloczas (czyli zróżnicowanie dźwięków na samogłoski długie i krótkie). Wówczas [ō] długie, podwyższając i zwężając nieco swoją artykulację (i przez to zbliżając się do wysokiego (u)), uległo przekształceniu w tzw. (o) pochylone, artykułowane jako dźwięk pomiędzy (o) a (u). Fonetyczna odrębność tej głoski zaczyna słabnąć chyba już w XVI wieku, a w XVII stuleciu proces ten wzmagają wpływy Polaków z terenów ruskich, bo ukraińskie [ō] brzmiało tam w XVI wieku podobnie do (u). W XVIII stuleciu wymowa (o) pochylonego jak (u) znajduje oparcie też w gwarowej wymowie mazowieckiej i małopolskiej. Zrównanie w języku ogólnym nastąpiło w wieku następnym – XIX, natomiast ze zjawiskiem samogłosek pochylonych możemy się spotkać w gwarach (pochylenie dotyczy głosek (o), [e], [a]) (por. Z. Klemensiewicz, T. Lehr-Spławiński, S. Urbańczyk: Gramatyka historyczna języka polskiego. Warszawa 1965). Joanna Przyklenk |
Różne | 2011-02-26 |
Chciałabym uzyskać odpowiedź na pytanie: jakim związkiem składniowym jest związek filmami o wojnie i dlaczego? Czy jest jakaś zasada, która mówi, że dopełnienie + przydawka wyrażona wyrażeniem przyimkowym jest związkiem przynależności? | |
Faktycznie rzeczownik filmami i wyrażenie przyimkowe: o wojnie łączy związek przynależności, przy czym połączenie: o wojnie jako określenie przynależy do filmami, a więc jest mu w pewien sposób podporządkowane. Zauważmy bowiem, że rzeczownik filmami, niezależnie od tego, jaką funkcję pełnił będzie w zdaniu (mógłby sam współtworzyć np. przydawkę – por. wypowiedzenie: Mam płyty z filmami o wojnie), choć jest nadrzędny w stosunku do następującego po nim wyrażenia, nie może narzucić mu żadnej konkretnej formy gramatycznej, bo musiałby tej formy wymagać od nieodmiennego, nieposiadającego żadnych kategorii fleksyjnych przyimka. Nie jest więc w stanie ani nakazać mu uzgodnienia ze sobą przypadka i/lub rodzaju, i/lub liczby – jak byłoby w związku zgody (zob. ten związek np. w połączeniu: ciekawymi filmami, bo: o ciekawych filmach itd.); ani też wymóc na nim przybrania jakiejś wartości dowolnej kategorii fleksyjnej, która byłaby stała niezależnie od tego, czy sam wyraz filmami zmieniłby swoją postać gramatyczną – jak dzieje się w związku rządu (por. ten związek np. tu: z filmami Kieślowskiego, bo: filmy Kieślowskiego, o filmach Kieślowskiego). Kończąc dodam tylko, że wyrażenie przyimkowe zawsze wchodzi z nadrzędnym względem siebie słowem w związek przynależności – warto to zapamiętać. Katarzyna Mazur |
Odmiana | 2011-02-26 |
Jak odmienić przez przypadki liczebnik zbiorowy 21? | |
W złożonym liczebniku, którego ostatni człon oznaczający cyfrę jedności to jeden, tenże człon pozostaje nieodmieniony i przy okazji nie wpływa na wymagania składniowe całego liczebnika. Poprawnie zatem będzie: M. dwadzieścioro jeden (dzieci) D. dwadzieściorga jeden (dzieci) C. dwadzieściorgu jeden (dzieciom) B. dwadzieścioro jeden (dzieci) N. dwadzieściorgiem jeden (dzieci) Ms. dwadzieściorgu jeden (dzieciach). Katarzyna Mazur |