Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Interpunkcja2009-03-16
Moja koleżanka na stronie tytułowej pracy magisterskiej napisała w nagłówku: wydział: prawa i administracji (z dwukropkiem). Według mnie powinno być (możliwe,że się mylę): wydział prawa i administracji (bez dwukropka) lub wydział:prawo i administracja (z dwukropkiem), ewentualnie gdyby chodziło o liczbę mnogą: wydział:prawa i administracje (z dwukropkiem).
Nazwa wydziału na stronie tytułowej pracy magisterskiej powinna być zapisana bez dwukropka i wielkimi literami, ponieważ funkcjonuje tu ona jako pełna nazwa własna konkretnej jednostki na konkretnej uczelni (jej nazwa także powinna pojawić się na pierwszej stronie), a więc w tym wypadku: Wydział Prawa i Administracji.
Katarzyna Mazur
Interpunkcja2009-03-16
Chciałbym zapytać o zbieg znaków interpunkcyjnych kropka-nawias-kropka w przypadku, gdy tuż przed zamknięciem nawiasu (będącym jednocześnie końcem zdania) pojawia się kropka „obowiązkowa”, np. zwieńczająca skrót, jak w poniższym przykładzie: Na wycieczkę należy zabrać cały sprzęt (namiot, materac itp.). Właśnie ta druga kropka po nawiasie wygląda trochę dziwnie - czy wolno byłoby ją opuścić?
W zacytowanym przykładzie kropki zostały postawione we właściwych miejscach, a usunięcie którejkolwiek spowoduje powstanie błędu interpunkcyjnego. Użycie drugiej z nich wynika z respektowania zasady, że zdania w języku polskim muszą kończyć się kropką, względnie wykrzyknikiem, pytajnikiem lub wielokropkiem (nieliczne wyjątki od tej reguły to pomijanie kropki – ale już nie wykrzyknika znaku zapytania ani wielokropka – na tytułowych stronach książki, w tytułach jej rozdziałów, podrozdziałów i w tytułach artykułów, a także w tzw. żywej paginie znajdującej się w nagłówku strony oraz na końcu wypowiedzeń umieszczanych na np. sklepowych szyldach czy afiszach itp.). Zasada ta obowiązuje także w następujących typach zdań:
1) Marek jest nieznośny, nieuczciwy, arogancki itd.
2) Juliusz Cezar powiedział: „Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem”.
3) Schizofrenia jest niemal nieuleczalna. (Słynny matematyk John Nash jest jednak dowodem na to, że można pokonać tę chorobę).
W pierwszym z nich dochodzi do zbiegu dwóch kropek, w drugim do zbiegu kropki, przecinka i kropki, a w ostatnim: kropki, nawiasu zamykającego i kropki. Jak łatwo zauważyć, gdy dochodzi do zbiegu kropki skrótu i tej zamykającej zdanie (przykład 1.), zapisujemy kropkę tylko raz, pamiętając przy tym, że będzie ona jednocześnie należała do całego zdania – jako sygnał jego końca i do samego wyrazu graficznego (tu: itp.) jako wyznacznik jego cechy „bycia skrótem”. W przykładzie nr 2 umieszczone w cudzysłowie zdanie orzekające właściwie również powinna kończyć kropka. Zostaje ona jednak pominięta w kontekście następującego po nim znaku przytoczenia, ale już po nim występuje inna obligatoryjna kropka, wieńcząca całą konstrukcję nadrzędno-podrzędną. Trzecie wypowiedzenie zawiera ujęte w nawias, dopowiedziane zdanie, którego ostatni element również stanowi kropka umiejscowiona nie przed nawiasem, lecz bezpośrednio po nim. Wszystkie te zdania respektują więc ostatecznie nakaz kończenia wypowiedzeń kropką. Nakaz – dodajmy – niezależny od subiektywnych odczuć użytkowników języka.
Katarzyna Mazur
Interpunkcja2009-03-16
Proszę o odpowiedź, w którym miejscu w zdaniu poniżej należy postawić przecinek, czy można przed co najmniej? Zrealizowali 2 zadania polegające na druku książek o nakładzie co najmniej 15.000 egz.
W powyższym zdaniu nie ma potrzeby wstawiania żadnego przecinka. Jedynym miejscem, w którym ewentualnie mógłby się on pojawić, jest pozycja po słowie zadania, a przed wyrazem polegające. Natomiast umieszczenie znaku interpunkcyjnego przed wyrażeniem co najmniej lub wydzielenie go przecinkami z obu stron wypaczyłyby sens wypowiedzenia.
Katarzyna Mazur
Ortografia2009-03-16
Czy w liście do przyjaciółki, wspominając jej brata i rodziców, powinnam użyć wielkiej litery(Twój Brat, Pozdrów Rodziców itp.)? List wydaje się nieco zaśmiecony wielkimi literami. Nasuwa się również pytanie o moją mamę, która przesyła pozdrowienia w tym samym liście za moim pośrednictwem. Czy moja mama też ma być napisana wielką literą?
Język, którym się posługujemy, służy nie tylko przekazaniu informacji, ale też wyraża stosunek nadawcy do odbiorcy. Etykieta językowa wymaga, by ze względów grzecznościowych używać w listach wielkiej litery, gdy używamy zaimków Ty, Twój itp., ale także kiedy piszemy o osobach bliskich adresatowi i w ogóle o osobach, które szanujemy. Także i o swojej Mamie może Pani napisać wielką literą. Nie należy się przejmować, że „zaśmiecimy” list dużymi literami, gdyż tego wymaga dobre językowe wychowanie.
Ewelina Pałka
Ortografia2009-03-16
Szanowni Państwo, według słownika E. Polańskiego Kresy Wschodnie piszemy wersalikami, czy przez analogię powinno się napisać Kresy Zachodnie (na określenie ziem przyłączonych do Polski po 1945 r.)? Jeśli nie jest to obowiązkiem, czy dozwolona jest taka pisownia?
Nazwa Kresy Zachodnie została utworzona na zasadzie analogii od Kresów Wschodnich. Jedna i druga to nazwy własne, a jako takie powinny zostać zapisane wielką literą.
Ewelina Pałka
Ortografia2009-03-16
W ostatnim czasie pojawiły się fotoksiążki i fotoalbumy, a może poprawniej foto-książki, foto-albumy?
Fotoksiążki czy fotoalbumy zapiszemy razem, jak wszystkie wyrazy z członem foto-, np. fotoamator, fotochromia czy fotoreporter.
Ewelina Pałka
Ortografia2009-03-16
Czy w zdaniu Gdybym wiedział, że się rozpada, to bym nie wychodził z domu należy napisać to bym czy tobym?
W tym wypadku to jest spójnikiem i łączy dwa zdania współrzędne o charakterze wynikowym. Cząstka by jest wykładnikiem trybu przypuszczającego i zapisuje się ją łącznie z czasownikami i spójnikami, zatem zdanie powinno mieć postać Gdybym wiedział, że się rozpada, tobym wziął parasol. Postać z rozłącznym zapisem mielibyśmy, gdyby to było zaimkiem, np. Właśnie to bym zrobił!
Ewelina Pałka
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2009-03-11
Zastanawiam się, jak odmienia się moje nazwisko. Od dłuższego czasu w rodzinie każdy inaczej odmienia swoje nazwisko Sapija. Niektórzy nie odmieniają go wcale, inni tworzą liczbę mnogą Sapijowie, która brzmi dosyć nienaturalnie i odmieniają przez przypadki (Sapiji, Sapiją). Jaka forma jest poprawna? Czy używanie w liczbie mnogiej Sapija jest błędem? Podobno nazwisko jest pochodzenia litewskiego, ale co do tego zdania także są podzielone.
Na podobne pytania odpowiadaliśmy w poradni już wielokrotnie i obszernie, dlatego tym razem będę wstrzemięźliwa, odsyłając do naszego archiwum. Nie miejsce tu na wypowiadanie się o etymologii tego nazwiska, niewątpliwie jednak wygląda ono na odmienne. Jako zakończone na -a wpisuje się w odmianę żeńską (jak żmija). Liczbę mnogą tworzy się i nie jest niepoprawna, wręcz przeciwnie: wydawnictwa poprawnościowe za niepoprawne uznają połączenia typu !Maria i Jan Sapija.
Formy odmiany tego nazwiska są następujące: M. Sapija, DMs. Sapii, CB. Sapiję, N. Sapiją; lm. M. Sapiowie, DB. Sapijów, C. Sapijom, N. Sapijami, Ms. Sapijach.
Katarzyna Wyrwas
Wymowa2009-03-11
Jak wypowiada się słowo aura? Czy to prawda, że gdy chodzi nam o pogodę, wymawia sie je inaczej, a jeśli o nastrój, to też inaczej?
Nic mi nie wiadomo o takim rozróżnieniu. Rzeczownik ten ma wymowę [au-ra] ([ałra]), a wymowę [a-u-ra] uznaje się za niepoprawną.
Katarzyna Wyrwas
Ortografia2009-03-11
Będę wdzięczna za odpowiedź na pytanie, jak zapisać: nieanglojęzyczny czy nie-anglojęzyczny.
Przymiotniki z partykułą przeczącą nie w polszczyźnie piszemy łącznie, bez łącznika, np. nieartystyczny, nieambitny, niebogaty itp., podobnie jak rzeczowniki zaprzeczone typu nienauczyciel, niekatolik, nieagresja. Uzasadnieniem dla użycia łącznika jest fakt, że rzeczownik, którego zaprzeczenie wyrażamy, stanowi pisaną wielką literą nazwę własną, jak np. nie-Polak.
Katarzyna Wyrwas
Odmiana2009-03-11
Mam zdanie które źle mi brzmi: Zrozumiejmy i my... Czy istnieje wyraz zrozumiejmy?
Wyraz, który wzbudził Pani wątpliwości, jest jak najbardziej poprawną formą 1. osoby liczby mnogiej trybu rozkazującego czasownika zrozumieć obok formy równoległej zrozummy. Czasownik ten w 2. osobie liczby mnogiej ma ponadto formy zrozumiejcie i zrozumcie, a w 2. osobie liczby pojedynczej można używać form zrozumiej i zrozum. Skąd biorą się wątpliwości? Zapewne spowodowane są one tym, że krótsze z wymienionych form są używane wielokrotnie częściej niż dłuższe odpowiedniki.
Katarzyna Wyrwas
Ortografia2009-03-11
Napisałem: Przewóz osób w kraju i zagranicą. Chciałbym wiedzieć, czy zrobiłem błąd w wyrazie zagranicą.
Osoby przewożono za granicą jakiegoś państwa, w zdaniu tym użyto więc rzeczownika granica w znaczeniu ‘linia oddzielająca terytorium jednego państwa od innych’. Istnieje także rzeczownik zagranica oznaczający ‘kraje leżące poza granicami danego państwa’, który może być użyty w następujących kontekstach: zagranica decyduje o kierunku koniunktury na naszej giełdzie; zagranica ocenia nas właśnie przez pryzmat tego, co się dzieje w regionie; po ostatnich stratach w Rosji zagranica bardzo ostrożnie inwestuje kapitał na innych rynkach wschodzących itp. W tym jednak wypadku mamy do czynienia z granicą, dlatego też pisownia z przyimkiem za jest rozdzielna, typowa dla wyrażeń przyimkowych.
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2009-03-11
Czy powinno być w Wieszowej czy w Wieszowie? Mieszkańcy używają formy Wieszowie.
Nazwa jest analogiczna do takich, jak Częstochowa, Włoszczowa. Myślę, że warto zaufać mieszkańcom.
Katarzyna Wyrwas
Interpunkcja2009-03-11
Mam problem ze skrótowcem PS (postscriptum). Chcąc wykorzystać ów PS, treść zapisujemy:
PS A teraz chcę dodać...
czy też
PS a teraz chcę dodać...,
czy może
PS. A teraz chcę dodać...?
Obowiązuje zapis bez kropek, ponieważ zgodnie z regułą 218 zasad pisowni polskiej w skrótowcach rodzimych i obcych przyswojonych nie stawiamy kropki, zasadne jest zatem pisać tak, jak w pierwszym przykładzie. Druga wersja raczej nie wchodzi w grę, bo treść owego postscriptum, czyli dopisku do listu zwyczajowo traktuje się jak zdanie, które należałoby rozpocząć wielką literą. Nad trzecią propozycja warto się na chwilę zatrzymać. Problem leży w tym, jak traktujemy ten skrótowiec. Może myślimy o nim jak o pierwszym zdaniu, a wtedy czujemy potrzebę oddzielenia go kropką od treści A teraz chcę dodać… Nie jest to praktyka zakazana, a wydaje się wcale logiczna. Zamiast kropki można użyć dwukropka, np. PS: A teraz chcę dodać... „Słownik skrótów i skrótowców” Jerzego Podrackiego wspomina o rzadszym wariancie pisowni z dwiema kropkami (wedle wzoru łacińskiego), jednak najnowsze wydanie „Wielkiego słownika ortograficznego PWN” takiej formy już nie notuje. Jeśliby jednak taką pisownię stosować, treść postscriptum rozpocząć należałoby wielką literą po ostatniej kropce skrótu, tam też powinien się znaleźć ewentualny dwukropek.
Odmiana2009-03-11
Nurtuje mnie pytanie o pisownie wyrazów te, ta, to przed rzeczownikami. Poprawne jest napisanie te zdjęcie czy to zdjęcie?
Poprawna jest forma to zdjęcie, ponieważ rzeczownik zdjęcie jest rodzaju nijakiego, musi się zatem łączyć z zaimkiem tegoż rodzaju. Wyrazy, o które Pan pyta to zaimki wskazujące. W rodzaju męskim forma podstawową jest ten, łączący się w naturalny sposób z rzeczownikami męskimi, takimi jak choćby pan, chłopiec, pies, kot, stół, plac itp. W polszczyźnie deklinacja męska jest jednak złożona z kilku grup (por. męskoosobowe pan, chłopiec , męskożywotne pies, kot, męskorzeczowe stół, plac, czego konsekwencje obserwować można w liczbie mnogiej: rzeczowniki oznaczające osoby rodzaju męskiego łączą się w mianowniku z formą lm. zaimka wskazującego ci: ci panowie, ci chłopcy, rzeczowniki nie będące nazwami osób natomiast łączą się w mianowniku z formą lm. te: te psy, te koty, te stoły, te place. Rzeczowniki rodzaju żeńskiego typu kobieta, bajka, góra łączą się z żeńską formą zaimka wskazującego ta: ta kobieta, ta bajka, ta góra, który w liczbie mnogiej przybiera formę te: te kobiety, te bajki, te góry. Rzeczowniki nijakie łączą się z nijaką formą to: to zdjęcie, to morze, to dziecko, w liczbie mnogiej występują połączenia te zdjęcia, te morza, te dzieci.
Katarzyna Wyrwas
Składnia2009-03-11
Chciałbym upewnić się co do konstrukcji zdania z wyrażeniem dokonywanie pomiarów. Często korzystam przy pisaniu procedur z konstrukcji np.: pomiarów należy dokonać lub odczytów dokonuje się, tymczasem spotkałem się z opiniami, że prawidłowa konstrukcja to: pomiary należy dokonać i odpowiednio pomiary dokonuje się. Przykładowe zdanie z procedury: Powyższych odczytów dokonuje się w odstępach co 30 sekund. Czy w tym przypadku należy skorzystać z dopełniacza czy biernika?
Bezsprzecznie poprawna formą w podobnych przykładach jest rzeczownik w dopełniaczu, ponieważ czasownik dokonać wymaga uzupełnienia właśnie formą dopełniaczową. Proszę nie dać się zwieść i nadal pisać: dokonać pomiarów, dokonać odczytów.
Katarzyna Wyrwas
Słowotwórstwo2009-02-20
Pisząc ulotkę na temat techniki audiodeskrypcji, napotkałam na problem dotyczący poprawnego nazewnictwa osób, które zajmują się tworzeniem audiodeskrypcji. Czy poprawne jest określenie osoby piszącej skrypty audiodeskrypcji jako deskryptor czy może jednak deskryber? Podobnie czy prawidłowe jest określenie osoby czytającej skrypt jako audiodeskryptor czy audiodeskryber?
Oba przyrostki, -zarówno -er, jak i -ator są właściwe w tworzeniu nazw wykonawców czynności. Mamy bogatą klasę wyrazów z -ator, por. iluminator, recytator, pacyfikator, konspirator, mamy też sporo nazw na -er, np. importer, selekcjoner, kolekcjoner, hipnotyzer. Jednak nie wszystko, co możliwe, wykorzystane jest w języku. Wyrazu deskryber słowniki nie notują, a hasło deskryptor widnieje w Uniwersalnym słowniku języka polskiego – odnajdujemy tam informację: deskryptor ‹łac. descriptor ‘ten, kto opisuje’› inform. «słowo lub grupa słów, które razem z innymi opisują treść tekstu na potrzeby katalogów lub systemów wyszukiwania informacji; słowo kluczowe». Postać deskryptor jest dość często używana (sprawdzałam w Internecie), natomiast słowo deskryber bardzo rzadko.
Wyrazu audiodeskryptor nie odnajdziemy we wspomnianym wyżej słowniku, ale jego forma wydaje się oczywista, wszak wystarczy do deskryptor dodać cząstkę audio- ‹łac. ‘słucham, słyszę’. Dodatkowym argumentem za postacią audiodekryptor są wyrazy, które prócz motywacji czasownikowej mają także motywację przez rzeczownik z zakończeniem ~acja, por. konspirować i konspiracja → konspirator, wizytować i wizytacja → wizytator, administrować i administracja → administrator. Mniej takich przykładów dla przyrostka -er (ale są, bo: aranżować, aranżacja → aranżer). Motywacja przez nazwę czynności na ~acja wydaje się istotna, bo, jak dotąd, brak w polszczyźnie czasownika *audiodeskrybować.
Jednak język jest nieprzewidywalny. Choć postać audiodeskryptor wydaje się lepsza, w Internecie odnajdujemy prawie tyle samo użyć dla audiodeskryber, co dla audiodeskryptor. W takiej sytuacji należy przyjąć poprawność obu wyrazów. Czas pokaże, która postać zwycięży.
Krystyna Kleszczowa
Słowotwórstwo2009-02-20
Szanowni Państwo, pragnę zapytać, czy znane jest Państwu określenie galerysta lub galerystka, czy może istnieje jakieś ładniejsze, niekojarzące się z galerą, lecz z galerią?
To prawda, że formacje słowotwórcze nie zawsze jasno oddzielają bazowe homonimy i że struktura wyrazu galerysta pozwala interpretować go zarówno jako pochodny od podstawy galera (z włoskiego galera), jak i galeria (z włoskiego galleria). Jednak w polszczyźnie już od dawna funkcjonuje galernik w znaczeniu ‘więzień odbywający karę na galerach, zwykle przykuty do wioseł’, odnotował go już w swym słowniku Linde. Wyraz galerysta nie jest odnotowany w Słowniku Doroszewskiego, brak go też w Uniwersalnym słowniku języka polskiego. Wynika z tego, że jest to neologizm, choć już rozpowszechniony (sprawdzałam w Internecie). Nie zaistniały żadne zdarzenia, które byłyby bodźcem do powstania nowej nazwy z bazowym wyrazem galera, zatem wyraz galerysta nie powinien kojarzyć się galerami. Natomiast problemem jest postać wyrazu, bo w Internecie tyleż samo poświadczeń na galerysta, co na galerzysta. Starszy jest przyrostek -ista, powodujący oboczność r : rz (por. kawalerzysta, artylerzysta, chórzysta, kalamburzysta, zatem galerzysta), ale spotykamy też jego wariant -ysta (np. folklorysta, bułgarysta, akwarysta, empirysta, więc galerysta). Trudno w tej chwili powiedzieć, która forma zwycięży. Czas pokaże.
Krystyna Kleszczowa
Słowotwórstwo2009-02-18
Czy poprawna jest spotykana obecnie często forma wysprzedaż? Moim zdaniem poprawna jest wyprzedaż.
W Uniwersalnym słowniku języka polskiego mamy wprawdzie hasło wysprzedaż, ale wyraz oceniony jest jako potoczny, autor odsyła czytelnika do wyrazu wyprzedaż, tam czytamy, iż jest to wyraz handlowy o znaczeniu ‘całkowite wyprzedawanie czegoś, zwykle po obniżonych cenach, po to, by się tego pozbyć’ (przykładowe użycia: wyprzedaż posezonowa, wyprzedaż mebli, kupić coś na wyprzedaży). Już te informacje wystarczą, aby negatywnie oceniać stosowane w sklepach napisy wysprzedaż.
Warto jednak zastanowić się, skąd wzięła się taka forma, jakie są mechanizmy innowacji językowej. Mówić będziemy o czasowniku, wszak wy(s)przedaż to nazwa czynności, która powstała za pomocą formantu -aż od czasownika wy(s)przedać (podobnie jak: sondaż od sondować, kolportaż od kolportować, demontaż od demontować). Podstawą czasownika wyprzedać jest przedać, wyraz stary, odnotowany w XIV wieku, ale dziedziczony z wcześniejszego okresu, być może nawet z prasłowiańszczyzny (przedrostek prze- + czasownik dać). Od czasownikaprzedać powstawały nowe czasowniki z różnymi przedrostkami, między innymi z z-, które przed spółgłoską bezdźwięczną p zmieniło się w s- (sprzedać). W ciągu wieków czasownik przedać utracił aktywność na rzecz sprzedać, choć zachował się jeszcze w takich wyrazach, jak: zaprzedać (sie), wyprzedać, rozprzedać. Bardziej aktywny staje się jednak czasownik sprzedać, pojawiają się: rozsprzedać, odsprzedać, też – wysprzedać. Czy jest to jednostkowy wypadek? Nie, bo podobną drogę, czyli związanie przedrostka z czasownikiem wyjściowym, przeszły: sprzątać (z prasłowiańskiego *prątati, por. zaprzątać), sprzyjać (od przyjać komuś, por. przyjaciel), sprzeciwić się (dawne: przeciwić się, od przeciw).
Jak widać, napisy w sklepach wysprzedaż, obrazują proces językowy, który najprawdopodobniej doprowadzi do wygaśnięcia czasowników takich, jak: odprzedać, zaprzedać, rozprzedać, wyprzedać. Na razie jednak lepszą formą jest jeszcze WYPRZEDAŻ.
Krystyna Kleszczowa

Ortografia2009-02-18
Jak poprawnie zapisać włatcy móch?
Poprawna forma (zapisana ortograficznie, nie zaś częściowo fonetycznie) powinna mieć wygląd: władcy much, a jeśli to tytuł, jak przypuszczam, wtedy pierwszy wyraz (jedynie) powinien być napisany wielką literą: Władcy much.
Katarzyna Wyrwas

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166