Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2015-03-07
Moje pytanie dotyczy odmiany angielskiego imienia i nazwiska Andrew McAfee.
Czy poprawne będzie nieodmienianie zarówno imienia, jak i nazwiska, np. z Andrew McAfee?
Imię Andrew z uwagi na swą wymowę [endrju] jest na gruncie polskim nieodmienne, ponieważ nie ma wzorca deklinacyjnego, do którego można byłoby je dopasować.
Nazwisko McAfee można (i trzeba) odmienić, jest bowiem zakończone w wymowie na -i: [mak-afi] z akcentem na końcu, a takie wyrazy są u nas odmieniane jak przymiotniki, należy jedynie zadbać o oddzielenie oryginalnej postaci nazwiska apostrofem od dodawanych końcówek poszczególnych przepadków: McAfee’ego, McAfee’emu, McAfee’m. Ma tu zastosowanie jedna z reguł zawartych w „Zasadach pisowni polskiej”.
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce2015-03-07
Interesuje mnie prawidłowa pisownia słowa farmakopea w odmianie przez (wszystkie) przypadki w liczbie mnogiej. Np. przygotowuję zestawienie / listę wzorców chemicznych z podziałem na producentów / farmakopee? Czy może producentów / farmakopeje? Chodzi o to, że jest kilka różnych farmakopei. Słowo farmakopea wygląda podobnie jak słowo idea, jednak mam wątpliwości, czy odmiana jest taka sama.
Rzeczownik farmakopea pochodzący od greckiego słowa pharmakopoiía ‘sporządzanie leków’ jest używany w polszczyźnie jako fachowy termin farmaceutyczny w znaczeniu «urzędowy spis leków zatwierdzonych do użytku, podający obowiązujące normy ich składu, siłę działania preparatów leczniczych, a także przepisy, wskazówki dotyczące ich przygotowywania, dawkowania, przechowywania i oceny». Wyraz ten rzeczywiście odmienia się jak idea, kamea, orchidea. Słowniki (poza „Słownikiem fleksyjnym języka polskiego”) odnotowują wprawdzie, że rzeczownik ten nie tworzy form liczby mnogiej, lecz skoro są one potrzebne, to można je utworzyć na wzór wymienionych wyżej rzeczowników żeńskich. Oto pełen zestaw form:

lp.
M. farmakopea
D. farmakopei
C. farmakopei
B. farmakopeę
N. farmakopeą
Ms. farmakopei
W. farmakopeo!

lm.
M. farmakopee
D. farmakopei
C. farmakopeom
B. farmakopee
N. farmakopeami
Ms. farmakopeach
W. farmakopee!
Katarzyna Wyrwas

Wyrazy obce2015-03-07
Zwracam się do Państwa z pytaniem natury poprawnościowej: stosowania obcych nazw w tekstach polskich. Mamy tekście nazwy potraw, napojów i przypraw w języku bretońskim, np. kalva, co w języku francuskim ma swój odpowiednik: kalvados ‘jabłecznik’ w zdaniu: Maria poszła do swojego pokoju bez tradycyjnego [kalva]. Czy to słowo będzie odmieniane? Jeśli tak, to analogicznie do czego? Do rzeczowników rodzaju żeńskiego? Wnioskujemy – po znaczeniu wyrazu – że jest to rzeczownik nieżywotny rodzaju męskiego. Czy w takich przypadkach poszukiwać analogicznych rzeczowników i kierować się ich odmianą? Czy też bezpieczniej pozostawić bez odmiany?
Rzeczowniki zakończone na -a odmieniają się w polszczyźnie według deklinacji żeńskiej, nawet jeśli nazywają osobę lub przedmiot rodzaju męskiego, np. mężczyzna, poeta, idiota.
O „męskim” znaczeniu rzeczownika kalva będzie świadczyć dołączony do niego przymiotnik w formie rodzaju męskiego – jak w cytowanym zdaniu. Forma nieodmieniona to nie najlepszy pomysł...
Katarzyna Wyrwas

Ortografia2015-03-07
Moje pytanie dotyczy pisowni skrótu od słowa druhna. Czy piszemy dh z kropką czy bez niej? Gdyż żaden słownik nie precyzuje tego. Jedynej informacji doszukałem się na stronie sjp.pwn.pl, gdzie prof. Mirosław Bańko napisał: „Nie znam zwyczaju harcerzy, ale myślę, że słowo druhna można skracać tak samo, jak słowo druh (np. dh Alicja Nowak), a odczytywać je jako całe słowo: druhna Alicja Nowak”. Proszę o drugą opinię. Z góry dziękuję.
Prof. Bańko dobrze radzi, ponieważ to kontekst nazwiska pozwala na właściwe odczytanie skrótu dh używanego w odniesieniu do kobiety. Opinia Profesora pochodzi badaj z 2003 roku i od tego czasu mógł był zmienić zdanie. Może warto Go zapytać ponownie?
Ja myślę, że ewentualnie można byłoby stosować zapis z kropką (dh.), skoro słowo druhna nie kończy się na h jak druh (z czego wynika zapis dh bez kropki w mianowniku, a zapis dh. w innych przypadkach). Skrótu takiego nie ma w słownikach, ale to nie byłby pierwszy przypadek, gdy formy używane i potrzebne zostają z czasem zauważone, zaakceptowane i odnotowane.
Katarzyna Wyrwas

Ortografia2015-03-07
Jeżeli w nazwie własnej pojawia się cudzysłów, np. MDK „Koszutka”, Ośrodek Rekreacyjno-Sportowy „Żabka”, to czy potem należy samodzielnie występujące w tym samym tekście wyrazy Koszutka czy Żabka nadal pisać w cudzysłowie? I drugie pytanie: czy Trójka w nazwie radiowa Trójka może być w cudzysłowie?
W podanym typie nazw cudzysłów MOŻE być użyty, nie jest obligatoryjny – wyodrębnia końcowy wyraz w wielowyrazowych opisowych nazwach własnych, czyli właściwą nazwę własną. Tak – przez użycie cudzysłowu - wyodrębniony wyraz w pełnej nazwie powinien zachować cudzysłów także w dalszym użyciu. Nazwa własna programu radiowego MOŻE – oczywiście – zostać ujęta w cudzysłów.
Aldona Skudrzyk
Ortografia2015-03-07
Bardzo zależy mi na jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, która forma gramatyczna jest poprawna: protokół czy protokoł. Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem się w żadnych mediach ani literaturze z absurdalną dla mnie formą protokoł. Jest również podkreślona przez słownik komputerowy jako błąd. Mój zwierzchnik zaś uporczywie ją stosuje, twierdząc, że obydwie wersje są poprawne. Rozumiem, że liczba mnoga – protokoły lub formy wynikające z deklinacji owego słowa po wymianie ó na o mogą wprowadzać niektóre osoby w błąd.
Sprawa jest prosta: wystarczy wskazać zapis w najlepszym słowniku ortograficznym PWN: http://sjp.pwn.pl/so/protokol;4496792.html, aby udowodnić, że mamy w polszczyźnie tylko jedną formę tego rzeczownika: protokół.
Poza tym słowo to odnotowano w „Wielkim słowniku języka polskiego” Polskiej Akademii Nauk: http://wsjp.pl/do_druku.php?id_hasla=25564&id_znaczenia=0. We wskazanym artykule hasłowym są zawarte wszystkie współczesne znaczenia i wszystkie formy odmiany.
Formy przypadków zależnych oraz pochodne czasowniki i przymiotniki mają wspomnianą przez Pana – typową dla języka polskiego – wymianę ó do o: protokołu, protokołem, protokołować, protokolant, protokolarny itd., choć nawet tu słowniki odnotowują formy oboczne: protokóle, protokółu, protokółować, protokólarny, które również uznaje się za dopuszczalne, choć znacznie rzadziej używane niż formy protokole, protokołu itd.
Forma protokoł jest odnotowana jedynie w słowniku z 1808 roku, a w kolejnym wydanym – z 1861 roku – jest już tylko protokół wraz z obocznym zapisem protokół, który był wtedy również w użyciu. Dla nas jest to przede wszystkim poświadczenie dawniejszej wymowy głoski u, a nie o] w tym wyrazie. Wszystkie XX-wieczne słowniki języka polskiego, także te wydane nawet przed I wojną światową, zawierają już wyłącznie formę podstawową w wersji PROTOKÓŁ.
Katarzyna Wyrwas
Ortografia2015-03-07
Szanowni Państwo, czy poprawny i dozwolony jest skrót śmp w znaczeniu ‘środki masowego przekazu’?
Takiego skrótu nie odnotowuje żaden słownik, ale Google pokazują, że jest używany, czyli jest w polszczyźnie potrzebny. W tekstach specjalistycznych, naukowych używa się – idąc za modą anglosaską – wielu skrótowców na oznaczenie kierunków badań, dyscyplin wiedzy, np. językowy obraz świata oznacza się jako JOŚ. Myślę że w tekstach dotyczących środków masowego przekazu można byłoby zaaprobować stosowanie skrótowca ŚMP, takie formy mają bowiem oparcie w praktyce językowej. Oczywiście w języku ogólnym, niespecjalistycznym należałoby zapewne wyjaśnić ten akronim, ponieważ mówiący nie są do niego przyzwyczajeni.
W wykazie skrótów Ministerstwa Spraw Zagranicznych widnieje pisany małymi literami śmp (https://www.msz.gov.pl/resource/ae3962bd-9637-440f-8628-b77734e79e5e:JCR), lecz chyba bardziej rozpowszechniona jest wersja pisana wersalikami: ŚMP. Skrótowiec jest tworem dość nowym, więc jego pisownia wkrótce się ustali.
Katarzyna Wyrwas

Nazwy własne (pisownia i odmiana)2015-03-07
Jak odmieniać nazwisko Zięty?
Nazwisko ma formę przymiotnikową, więc powinno być odmieniane jak przymiotnik: Ziętego, Ziętemu, Ziętym.
Katarzyna Wyrwas

Interpunkcja2015-03-07
Mam pytanie o poprawność zdania z kropką po 65 w środku zdania. Coraz częściej spotykam się z takimi zapisami. Które ze zdań jest poprawne? Może oba? Skąd pisownia kropki w środku zdania?
1. Ocena parametrów biochemicznych krwi u osób starszych powyżej 65. roku życia.
2. Ocena parametrów biochemicznych krwi u osób starszych powyżej 65 roku życia.
Stosowanie kropek po liczebnikach w zdaniu rzeczywiście jest istotne. Wynika to z fleksji, czyli odmiany, w tym wypadku liczebników przez przypadki, które muszą dopasować się do reszty wyrazów w zdaniu. Kropka stawiana po liczebniku sygnalizuje nam, że należy dopasować jego formę do kolejnych składników zdania. Istnieją jednak pewne odstępstwa od tej zasady, ponieważ kiedy z kontekstu zdania jasno wynika, jak ma brzmieć forma danego liczebnika, nie jest konieczne stosowanie po nim kropki, ale też nie będzie to błąd, kiedy się ją postawi. Dla lepszego wyjaśnienia sytuacji, zacytuję zasadę dotyczącą tego problemu ze „Słownika języka polskiego PWN”:

„Po cyfrach arabskich oznaczających liczebniki porządkowe stawiamy kropki, np. na 10. (= dziesiątym) piętrze; w 3. (= trzeciej) osobie, po raz 7. (= siódmy).
Kropka po liczebniku może zostać opuszczona, jeśli z kontekstu jednoznacznie wynika, że użyty został liczebnik porządkowy, np. Chodzę do 8 klasy.
Po cyfrze oznaczającej datę nie daje się kropki, gdy nazwa miesiąca została zapisana słownie: 7 kwietnia, 17 maja (nie: 7. kwietnia, 17. maja)”.

Oba zapisy są więc poprawne, lecz ten z kropką jest uważany za bardzo jednoznaczny, ponieważ kropka po liczbie wskazuje, że cyfry zastępują formę liczebnika porządkowego. Faktem jest natomiast, że zwykle jesteśmy w stanie wywnioskować z kontekstu zdania, o jaki liczebnik idzie. Oto stosowna reguła .
Anna Kubica

Etymologia2015-03-07
Jakie jest pochodzenie słowa skała?
Słowo skała jest wyrazem ogólnosłowiańskim. Genetycznie jest to rzeczownik pochodny od niezachowanego dziś prasłowiańskiego czasownika *skoliti ‘rozłupywać, rozszczepiać’ (W. Boryś „Słownik etymologiczny języka polskiego”, Kraków 2001). Widoczna zmiana samogłoski a w wyrazie skała w stosunku do o w *skoliti to wynik regularnego wzdłużenia o → a. Oba wyrazy oparte są na praindoeuropejskim pierwiastku *(s)kel- o znaczeniu ‘ciąć’. Ślad tego rdzenia obecny jest w wyrazie szczelina. Jak pisze Boryś, najprawdopodobniej wyraz skała pierwotnie oznaczał coś rozłupanego, rozszczepionego, jakieś pęknięcie, potem – szczelinę, szparę, rozpadlinę. Z kolei to, co nazywamy dzisiaj skałą, oddawał w najstarszej polszczyźnie wyraz kamień (prasłowiańskie *kamy), por. Przewoźnicy powiadali, iż tam dniem wprzódy większy statek rozbił się na kamieniu, przez impet ostro płynącej a powiększonej wody. Rzeka płynęła w świat i drobne fale rozbijały się nadbrzeżne kamienie.
Kinga Knapik

Odmiana2015-03-07
Nie potrafię utworzyć formy miejscownika od słowa pascha. Proszę o pomoc w odmianie tego trudnego słowa.
Miejscownik ma typową wymianę ch : sz i brzmi passze. Formy odmiany wyrazów można znaleźć np. w słowniku ortograficznym: http://sjp.pwn.pl/szukaj/pascha.html, a także „Wielkim słowniku języka polskiego” (www.wsjp.pl).
Katarzyna Wyrwas
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2015-03-07
Jak poprawnie odmieniać nazwę ukraińskiego miasta Debalcewe? Na chłopski rozum powinno się chyba tak jak inne miasta podobnie zakończone, np. Zakopane, a więc: w Debalcewem, do Debalcewego itp. Czy może jednak w Debalcewie, do Debalcewa? Media różnie podają tę nazwę (w tym również i bez odmiany).
Ma Pan rację! Tego typu nazwy słowiańskie zakończone na -e, a także na -y mają odmianę przymiotnikową, jak Zakopane (por. też Grozny – Groznego, Miednoje – Miednego). Odmieniamy więc: D. Debalcewego, C. Debalcewemu, B. Debalcewe, N. Debalcewem, Ms. Debalcewem, W. Debalcewe!
Forma *Debalcewie byłyby właściwa, gdyby nazwa miała postać podstawową *Debalcew, a takiej przecież nie ma. Używanie zatem formy *w Debalcewie wprowadzałoby czytelników w błąd, sugerując inną postać nazwy podstawowej.
Nic dziwnego, że obce nazwy stanowią dla wielu osób problem fleksyjny, miewamy wszak kłopoty nawet z odmianą niektórych polskich nazw... Pozostawienie ławo odmiennej obcej nazwy bez odmiany świadczy niestety o bezradności tego, kto jej używa.
Katarzyna Wyrwas
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2015-03-06
Jak się mówi jestem Wizygotą czy jestem Wizygotem, bo różne słyszałem?
Większość słowników podaje tylko formę liczby mnogiej Wizygoci, jedynie „Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN” pod red. A. Markowskiego odnotowuje postać Wizygot, która jasno wskazuje, że ta nazwa własna odmienia się według deklinacji męskiej. Skoro zaś Wizygoci to zachodni odłam Gotów, powiemy jestem Wizygotem analogicznie do jestem Gotem.
Katarzyna Wyrwas
Znaczenie2015-03-04
Jak nazwać w skrócie córkę, córki brata mojego ojca, a jak nazwać też w skrócie syna, brata ojca mojej matki w takim sensie, jak na córkę brata swojej matki mówimy w skrócie kuzynka?
Nazwy członków rodziny nieraz przysparzają trudności, na co składają się m.in. same więzy rodzinne odznaczające się znacznym stopniem skomplikowania. Zauważmy wszak, że nazywamy naszych krewnych z uwagi na pierwszy (rodzice, dzieci), drugi (dziadkowie i wnuki), trzeci (pradziadkowie i prawnuki) oraz czwarty (prapradziadkowie i praprawnuki) stopień pokrewieństwa w linii prostej, ale jeszcze określamy drugi (rodzeństwo), trzeci (rodzeństwo naszych rodziców, czyli wujek, stryj czy ciotka, oraz dzieci brata i/lub siostry) oraz czwarty (dzieci wujka, stryja czy ciotki) stopień pokrewieństwa w linii bocznej. Do tego należy dodać szereg nazw dla pokrewieństwa zastępczego (np. macocha, ojczym) i pokrewieństwa przyrodniego (np. siostra przyrodnia). Nie zapominajmy również o nazwach stopni powinowactwa rodzinnego, choć ta grupa wyrazów prezentuje się już skromniej (powinowactwo w linii prostej występuje w pierwszym stopniu i obejmuje relację: teść, teściowa a zięć, synowa; w linii bocznej natomiast mamy powinowactwo drugiego i trzeciego stopnia, czyli np. stosunki między mną – mężem/żoną – a rodzeństwem mojego współmałżonka czy mną a współmałżonkami mojego rodzeństwa). Na kłopoty z nazwaniem członków naszej rodziny wpływ mają również zmiany kulturowe, które sprawiają, że współcześnie relacje utrzymuje się jedynie z najbliższą rodziną, a z dalszą spotykamy się okazjonalnie. To sprawia, że dziś nie używamy już wielu nazw stopni pokrewieństwa czy powinowactwa, stąd w obliczu pojawiających się problemów zwykle decydujemy się na słowa ogólne, nieprecyzujące relacji, takie jak: kuzyn, kuzynka czy szwagier, szwagierka.
Przejdźmy jednak do postawionego w pytaniu problemu, a nawet kilku problemów związanych z relacjami pokrewieństwa. Otóż jak nazwać córkę bądź córki brata mego ojca? Piętnastowieczne źródła podają, że jest to siostra stryjeczna (skoro brat ojca nazywany był stryjem, to jego córka była naszą siostrą stryjeczną). Z czasem rzadziej eksponowane rozróżnienie między słowami wuj (brat matki) – stryj (brat ojca) sprawiło, że zaczęto używać też nazwy siostra cioteczna na oznaczenie i siostry stryjecznej (córki brata ojca), i siostry wujecznej (córki brata matki), i stricte siostry ciotecznej (córki siostry matki/ojca). W XVIII wieku polszczyzna zapożyczyła nazwę kuzyn z języka francuskiego i od tego czasu chętnie się po nią sięga też w formie żeńskiej (kuzynka) dla nazwania opisywanej tu relacji
Z kolei kwestia dwu nazw męskich, o które Pan pyta, przedstawia się następująco: syn brata matki to wspomniany już wyżej brat wujeczny, choć dziś możemy się spotkać raczej z określeniem brat cioteczny, częściej z ogólnym – kuzyn. Natomiast dla brata ojca matki w polszczyźnie nie upowszechniło się jednowyrazowe określenie – będzie to brat dziadka.
Mam nadzieję, że odpowiedź choć trochę rozwiała Pana wątpliwości. Jeżeli tego typu zagadnienia są dla Pana szczególnie zajmujące, to polecam książkę Mieczysława Szymczaka pt. „Nazwy stopni pokrewieństwa i powinowactwa rodzinnego w historii i dialektach języka polskiego” (Warszawa 1966). Jeśli natomiast w pytaniu zastosowano błędną interpunkcję i kwestia wątpliwa dotyczyła tak naprawdę nazw określających córkę córki brata mego ojca oraz syna brata ojca mojej matki, to spieszę z odpowiedzią, że tak precyzyjnych jednoelementowych nazw nie ma w języku polskim. Zatem są to: córka kuzynki (czy rzadziej: córka siostry ciotecznej) oraz kuzyn (syn brata dziadka) jako słowo używane w znaczeniu ‘członek dalszej rodziny’.
Joanna Przyklenk

Wyrazy obce2015-03-03
Wydajemy książkę z przepisami. Wśród składników nie zabraknie egzotycznych i aktualnie modnych przypraw i dodatków. Jednym z nich są nasiona chia (szałwii hiszpańskiej). Proszę o informację, jak wymawia się chia i czy jest to wyraz odmienny. A jeśli odmienny, to jak go odmieniać?
Wymowa hiszpańska to [kja]. Odmiana na gruncie polskim w związku z tym powinna być analogiczna do formy celiakia: M. chia, D. chii, C. chii, B. chię, N. chią, Ms. chii, W. chio!
Inną sprawą jest to, czy na pewno musimy używać obcej nazwy, jeśli możemy użyć równie atrakcyjnego określenia „szałwia hiszpańska”…
Katarzyna Wyrwas

Znaczenie2015-03-01
Czy np. w życiorysie można napisać: grałem solo ze stowarzyszenim orkiestry czy grałem solo z towarzyszeniem orkiestry?
Szanowny Panie,
prawdę o Pana muzycznych dokonaniach lepiej odda sformułowanie, że występował Pan jako solista z orkiestrą – i tu może zostać podana jej nazwa. Solo oznacza ‘samodzielnie, pojedynczo, na jeden instrument, głos’, nie można zatem grać solo z towarzyszeniem czegokolwiek. Pozostała jeszcze kwestia różnicy pomiędzy stowarzyszeniem a towarzyszeniem. Stowarzyszenie, jak podaje „Inny słownik języka polskiego PWN”, to ‘organizacja skupiająca ludzi mających ten sam zawód, wspólne cele lub zainteresowania’, towarzyszenie natomiast jest rzeczownikiem powstałym od czasownika towarzyszyć, oznaczającym ‘występować razem z czymś’. Można zatem powiedzieć, że grało się
z towarzyszeniem orkiestry, czyli przy jej akompaniamencie.
Łączę ukłony!
Ewa Biłas-Pleszak

Ortografia2015-03-01
Kiedy można napisać Wschód wielką literą?
Wielką litera piszemy Wschód, gdy mamy na myśli obszar geograficzno-kulturowy, kraje Orientu, czyli leżące w południowej i wschodniej Azji, jak Indie, Chiny, Japonia. Kraje ta nazywa się także Dalekim Wschodem, w odróżnieniu Bliskiego Wschodu, do którego należą kraje południowo-zachodniej Azji i północno-wschodniej Afryki, np. Arabia Saudyjska, Irak, Iran, Izrael, Syria, Turcja, Egipt, Sudan.
Istnieje także drugie znaczenie nazwy Wschód – byłe kraje komunistyczne na obszarze wschodniej, południowej i środkowej Europy. Dla nazwania krajów Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych i Kanady ujmowanych jako całość kulturowa i polityczna używa się określenia Zachód pisanego wielką literą.
Jeśli natomiast mówimy o wschodzie czy zachodzie jako o stronach świata, używamy małych liter.
Katarzyna Wyrwas

Składnia2015-03-01
USA zaproponowały czy zaproponowało?
Skrótowiec USA, powstały od angielskiej nazwy United States of America, w polskim przekładzie oznacza Stany Zjednoczone Ameryki, występuje zatem – jak człon główny pełnej nazwy tego państwa – w liczbie mnogiej. Łączące się z nim orzeczenia powinny również przybrać formę liczby mnogiej, np. USA rozpoczęły podbój kosmosu. USA zaproponowały rokowania pokojowe.
Warto dodać, że skrótowiec ten na gruncie polskim jest odczytywany literowo i po polsku, czyli [u-es-a], z akcentem na ostatniej sylabie. Nieakceptowana u nas jest zarówno wymowa [usa], jak i wymowa anglosaska [ju-es-ej]. USA to skrótowiec nieodmienny. Zgodnie z zasadami polskiej pisowni obowiązuje nas zapis bez kropek.
Katarzyna Wyrwas

Znaczenie2015-02-28
Czy użycie określenia poszkodowana w stosunku do osoby zamordowanej, jest poprawne?
W materiale, który opisuje sprawę zamordowanej kilka dni temu nastolatki w Gdańsku, pada przynajmniej dwukrotnie określenie poszkodowana:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Policja-ujawnia-zdjecie-17-letniej-Agaty-n88119.html
.

We wskazanym przez Pana artykule użyto nie określenia poszkodowana, lecz pokrzywdzona, warto się jednak odnieść do obu nazw. W języku ogólnym poszkodowany to ‘osoba, która poniosła jakąś szkodę’, a pokrzywdzony to ‘osoba, której wyrządzono jakąś krzywdę’. Rzeczywiście, używanie tych wyrazów, gdy mowa o osobie zamordowanej, nieżyjącej, w języku ogólnym może się wydawać nielogiczne albo nawet niestosowne, nieadekwatne. Tymczasem oba wyrazy są też jednocześnie terminami prawnymi: określenia poszkodowany używa się w postępowaniu cywilnym, a terminu pokrzywdzony w postępowaniu karnym, także w odniesieniu do osób, które straciły życie wskutek przestępstwa (wtedy w imieniu osoby zmarłej występuje prokurator, w tej roli jako oskarżyciele posiłkowi mogą dodatkowo wystąpić mający status pokrzywdzonych żyjący członkowi rodziny osoby zmarłej). Wedle polskiego prawa karnego pokrzywdzonym jest każdy podmiot, którego dobro prawne zostało bezpośrednio dotknięte przestępstwem (za: T. Grzegorczyk, J. Tylman „Polskie postępowanie karne”, Warszawa 2005, s. 274). Część artykułu, w której widnieje określenie pokrzywdzona, jest przytoczeniem słów policjanta, który używa tego terminu w sensie prawnym, czyli w znaczeniu specjalistycznym, nie zaś ogólnym.
Katarzyna Wyrwas
Słowotwórstwo2015-02-28
Pojawiło się ostatnio piwo o nazwie „Trzypalczasty goblin”. Według mnie to ewidentny błąd, powinien być trójpalczasty. Będę niezmiernie wdzięczny za określenie zasad (a może nie mam racji?).
Trzypalczasty może się nie podobać, lecz z punktu widzenia systemowego, gramatycznego jest równie poprawny jak trójpalczasty. Słownik ortograficzny odnotowuje wiele przymiotników złożonych rozpoczynających się zarówno od trój-, jak i od trzy-, np.: trzydniowy, trzyczęściowy, trzyćwierciowy, trzycylindrowy, trzycyfrowy, trzyarkuszowy, trzyaktowy, trzygłosowy, trzygodzinny, trzyizbowy, trzykilometrowy itd.; ale też: trójbarwny, trójbiegowy, trójbiegunowy, trójboczny, trójnawowy, trójramienny itp. Równolegle w polszczyźnie istnieją formy, takie jak: trzydrzwiowy i trójdrzwiowy, trzybiegowy i trójbiegowy, trzyjęzyczny i trójjęzyczny, trzykołowy i trójkołowy, trzykolorowy i trójkolorowy, trzylistny i trójlistny, trzymasztowy i trójmasztowy, trzyosiowy i trójosiowy, trzyskładnikowy i trójskładnikowy, trzygłowy i trójgłowy, trójpasmowy i trzypasmowy. „Uniwersalny słownik języka polskiego” przy tego typu „parzystych” hasłach definiuje tylko jedni z nich, odsyłając do synonimicznego (np. trzykołowy zob. trójkołowy). Niektóre z wymienionych parach wyrazów występują w ustalonych połączeniach terminologicznych, jak np. nerw trójdzielny (anatomiczne), okno trójdzielne (budowlane), takt trójdzielny (muzyczne); mięsień trójgłowy łydki (anatomiczne), fiołek trójbarwny (botaniczny = bratek). Inne nie mają większych ograniczeń występowania, np. trójpasmowy i trzypasmowy łączą się z rzeczownikiem droga na równych prawach, mogą być stosowane wymiennie. Każda z wskazanych wyżej form wymagałaby osobnych studiów dotyczących użycia, ale nie o to chodziło w pytaniu. Na pytanie odpowiedziałam w pierwszym zdaniu.


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166